Potentaci działający w branży internetowych technologii nieustannie pracują nad nowymi projektami i starają się ulepszyć usługi. Z jednej strony chodzi o postęp technologiczny, który sam w sobie jest wartością, a z drugiej strony także ostatecznie o zadowolenie konsumentów. Warto zwrócić uwagę na to na przykład, nad czym obecnie pracuje Google. Z tego, co nieoficjalnie i oficjalnie przekazują specjaliści związani z tą branżą, amerykańska firma zajmuje się obecnie testami pasma 6 GHz. Oczywiście łatwo się domyśleć, że zawsze w przypadku tak zaawansowanych i ważnych badań technologicznych tak naprawdę nie do końca wiadomo, nad czym tacy potentaci pracują. Czy dzięki tej nowszej sieci szybciej będzie dostępne kasyno online bonus bez depozytu dla pasjonatów gier hazardowych? A może błyskawicznie będą realizowane transakcje bankowe? Na razie wiadomo, że dokumenty potwierdzające takie badania znalazły się już w Federalnej Komisji Łączności w Stanach Zjednoczonych. Możemy być, więc przekonani, że temat jest analizowany.

Technologia dotąd niewykorzystywana
Jak pokazuje nam historia osiągnięć naukowych, biznesowych i jednocześnie technologicznych zawsze na czoło w sferze postępu będą się wysuwały firmy, zajmujące się badaniami, które do tej pory nie były na dużą skalę realizowane. Taka sytuacja występuje właśnie w przypadku kalifornijskiej firmy Google, która zabrała się, a wszystko właśnie na to wskazuje, za testowanie pasma 6 GHz. Zwróćmy uwagę na to, że do tej pory ta technologia nie jest zbytnio wykorzystywana. Zresztą w przypadku tak dużych firm badania takie są zwykle owiane tajemnicą. Do tej pory ustalono jednak, że ten jeden z największych światowych graczy w sferze technologii internetowych złożył wniosek do wspomnianej komisji o to, aby móc przeprowadzić testy w ciągu najbliższych 2 lat. Oczywiście takie badania na razie będą dotyczyły Stanów Zjednoczonych, ale kto wie, jak te prace się rozwiną. Jeżeli pojawią się pierwsze wnioski, to będzie wiadomo na temat wykorzystania takich technologii.
Testy w 26 amerykańskich miastach
W przypadku wszystkich technologii albo sprawdzania funkcjonalności urządzeń najpierw oczywiście wykonuje się testy na rodzimym terenie. Nie inaczej będzie w tej sytuacji. Jak na razie wiadomo, że zaplanowano testy na obszarze 26 amerykańskich miast, a więc obszar jest całkiem pokaźny. Warto tu zauważyć, że aby wyniki badań były miarodajne, to muszą być przeprowadzone w bardzo różnych lokalizacjach. Tu wybrano już 17 amerykańskich Stanów. Testy mają się odbywać m.in. w Arizonie, Kalifornii, Kolorado, Georgii, Illinois, Iowa, Kansas, Nebrasce, Nevadzie, czy w Nowy Jorku. Oczywiście nie jest powiedziane, że przestrzeń ta nie będzie w trakcie badań powiększona. Wszystko zależy od tego, co pokażą pierwsze wyniki i w jaki sposób będzie się trzeba do nich ustosunkować.
Niejasne cele badań
Oczywiście zawsze też w sytuacji, gdy takie informacje będą przenikały do przestrzeni publicznej nieoficjalnymi kanałami, a firmy lub urzędy podają tylko szczątkowe dane, pojawiać się będzie cała masa rozmaitych spekulacji. Dyskutowane dokumenty, które zostały przekazane do amerykańskiej komisji, nie pozwalają na zbyt wiele jasnych interpretacji. Innymi słowy, niewiele z nich wynika, co nie przekłada się na zbyt oczywiste wnioski. Wiadomo jednak, że firma ma zamiar pozyskać informacje techniczne, które mają dotyczyć użyteczności opisywanych częstotliwości. W przybliżeniu chodziłoby o zapewnienie niezawodnych połączeń szerokopasmowych. Na podstawie tych informacji eksperci podejrzewają, że po prostu chodzi o następny etap rozwoju Wi-Fi 6E. Etap tych badań został zatwierdzony parę miesięcy temu, ale jasne się wydaje, że testy tej właśnie technologii muszą być po prostu dalej realizowane.