Ćwierćfinały Ligi Europy to jeszcze ciekawsze mecze, mocniejsze drużyny przez co kibiców czeka spora dawka emocji. I to już w najbliższy poniedziałek hitem będzie włosko-niemiecka rywalizacja pomiędzy Interem Mediolan a Bayerem Leverkusen. Transmisja w Polsat Sport Premium 1.

Inter vs Leverkusen. Typ i Analiza
Na początku warto przypomnieć, że o awansie do półfinału Ligi Europy zadecyduje jeden mecz rozegrany na stadionie Merkur Spiel-Arena w Dusseldorfie co oznacza, że gospodarze w tym spotkaniu nie istnieją. Moim zdaniem zdarzyć więc może się wszystko.
Minimalnym faworytem są podopieczni Antonio Conte, tak przynajmniej uważają bukmacherzy o czym świadczą kursy w granicach 2.10. Pamiętajmy jednak, europejskie puchary rządzą się swoimi prawami, zwłaszcza na tym etapie rozgrywek wszystko jest możliwe, bowiem do czynienia mamy z mocniejszymi drużynami które występują w najsilniejszych ligach Świata.
Po jednej stronie mamy włoską Serie A (sezon 2019/2020 – miejsce 2. Inter). Zaś po drugiej niemiecką Bundesligę (sezon 2019/2020 – miejsce 5. Leverkusen). Jak więc widać, są to drużyny z bardzo wysokiej półki. Warto zaznaczyć, że piłkarze Interu nie stracili gola od pięciu ostatnich spotkań. Nic jednak nie trwa wiecznie.
Niepokojącym sygnałem jest ich ostatnia rywalizacja z Getafe w ramach 1/8 finału Ligi Europy. Owszem, wygrali 2-0, ale więcej sytuacji bramkowych, bo siedemnaście stworzyli sobie Hiszpanie. Także warto o tym pamiętać, bo daje to do myślenia. Aptekarze wydają się być mocniejsi i bardziej doświadczeni w europejskich pucharach, więc mogą Interowi napsuć więcej krwi.
Ich ostatnia potyczka z Rangersami (1/8 finału) zakończyła się skromnym zwycięstwem 1-0. Mogli jednak strzelić więcej bramek, gdyby skuteczniejszy był Kai Havertz. Miał dwie znakomite szanse na strzelenie gola które jednak zaprzepaścił. Bramka Diaby’ego przypieczętowała awans Leverkusen do ćwierćfinału Ligi Europy. Warto także zaznaczyć, że podopieczni Petera Bosza rozegrali przede wszystkim dobre zawody w defensywie o czym świadczą statystyki.
Wicemistrzowie Szkocji nie oddali żadnego strzału w światło bramki i stworzyli sobie zaledwie dwie sytuacje bramkowe. Nie świadczy to jednak o ich mocnej obronie, gdyż piłkarze Stevena Gerrarda zaprezentowali się poniżej oczekiwań swoich kibiców.
Chociażby mecze z Bayernem Monachium są dowodem słabej defensywy Leverkusen przez co w poniedziałek przede wszystkim spodziewam się bramek. Bo jedni i drudzy w ofensywie naprawdę mają kim straszyć. Po jednej stronie mamy Lukaku, Eriksena czy Martineza. Zaś po drugiej Diaby’ego, Havertza czy Vollanda którzy stanowią o sile ofensywnej Aptekarzy.
Typ: powyżej 2,5 gola