Dzisiaj przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie odbędzie się spotkanie 12 kolejki ekstraligi pomiędzy miejscowym Motorem Lublin a Włókniarzem Częstochowa. Faworytami tej potyczki są gospodarze gdzie kursy oscylują w granicach 1,25 -1,30. Ja typuję handicap w stronę gospodarzy (-4,5) po nieco wyższym kursie 1,52 u bukmachera STS. Odważniejsi mogą zagrać -8.5 po kursie @2,08. Co też nie jest złą opcja w dzisiejszych zawodach. Mecz do obejrzenia w stacji n sport od godziny 20:30.

Lublinianie stoją przed szansą przypieczętowania sobie awansu do czwórki, co więcej uważam, że to jest główny faworyt do znalezienia się w finale obok Unii Leszno. W tej chwili są na trzecim miejscu z 16 punktami. W pierwszym spotkaniu w Częstochowie, podopieczni Jacka Ziółkowskiego wygrali 43-47 co było niespodzianką. Lublinianie są tak rozpędzeni po pokonaniu mistrza Polski 50-40. Wspaniały sezon jedzie Matej Zagar który zakwalifikował się do cyklu GP 2021. To głównie dzięki Niemu właśnie Motor jest tak wysoko. Łaguta jest liderem z prawdziwego zdarzenia, próbuje mu wtórować Michelsen. Bardzo mocnym punktem jest Hampel który jest szczególnie grozny na swoim torze w parze z Zagarem są najlepszą parą w lidze. Trochę słabiej radzi sobie Paweł Miesiąc ale wygrywa rywalizacje o skład z Jamrogiem. Potężną siła dysponują koziołki na juniorce, Lampart i Trofimow należą do czołówki ligi.
Częstochowianie w ostatnich tygodniach spadli z nieba do piekła. Już wydawało się ze wrócili na dobra ścieżkę po trzech przegranych z rzędu na swoim torze, następnie zremisowali we Wrocławiu i wygrali w Zielonej Górze. Byli już na prostej do czwórki, zdarzyło się coś czego nikt wcześniej nie podejrzewał. Nie przygotowali toru na mecz z Gorzowem , tydzień przed spotkaniem prezes Świącik zdecydował o dosypaniu kilku ton materiału na tor, gdzie w tygodniu zapowiadali potęzne opady deszczu, nawet zwykły laik wie ze czegoś takiego się nie robi w trakcie sezonu bo jest bardzo trudno przygotować tor w kilka dni jeszcze po potężnych opadach. Komisja ekstraligi orzekła walkower dla Stali co bardzo skomplikowało sytuacje Częstochowian, gdzie liczyli na zwycięstwo w tym pojedynku. Na koniec z funkcji trenera zrezygnował Marek Cieślak którego zastąpił były zawodnik Piotr Świderski. Czy częstochowianie maja argumenty w dzisiejszym pojedynku? Jest o nie bardzo trudno, dobrze wygląda tylko Madsen, choć Lindgren widać że się budzi, dobre występy podczas GP we Wrocławiu. Aby myśleć o wygranej minimum czterech zawodników musi dobrze punktować. Potrzebne są punkty Doyla który sam stwierdził że przez Covid 19 który uniemożliwił jazdę w innych krajach stracił formę i ciężko ją odbudować. Miewa dobre zawody a zdarzają mu się wpadki rzędu 3-4 pkt . Na byłego mistrza świata to zdecydowanie za mało. Holta i Przedpełski maja przebłyski ale to są pojedyncze biegi. Ale od nich dwucyfrowych wyników się nie spodziewano. Ostatnia nadzieja jest w juniorach szczególnie w młodym Miśkowiaku ale na tle Lublinian może być ciężko o pokazną zdobycz punktową.
Podsumowując uważam że Lublinianie bez większych problemów odniosą zwycięstwo nad medalikami których pozbawią już definitywnie walkę o medal. Trener Świderski pomieszał tak skład, w takim ustawieniu jeszcze nie jechali, to też może mieć znaczenie w zrozumieniu się na torze obstawiam wynik 51-39. Zawodnicy z Lublina nie mogą odpuścić tego spotkania gdyż jeśli by przegrali to oni wylecą z czwórki. Sytuacja jest bardzo ciekawa do końca będzie interesująco. Niski handicap oceniam na 80%
Typ Motor – Włokniarz 1(-4.5) @1,52